Wizyta u psychoterapeuty
Decyzja o terapii bywa trudna.
Zastanawia mnie, co myśli i rozważa osoba zanim się na nią zdecyduje. Na co liczy, co obawia się stracić? Przychodzi mi do głowy lęk przed niewiadomą: czym jest terapia? dokąd może mnie zaprowadzić?
To dwa różne pytania.
Pierwsze jest pytaniem o sam proces, na czym właściwie polega terapia, co tam będzie się działo?
Drugie jest bardziej osobiste, jest pytaniem o wpływ terapii na mnie, jako człowieka. Jest pytaniem o zmiany, które trudno przewidzieć, trudno też wycofać, gdy się pojawią.
Może jest to też kwestia nadziei – na co mam nadzieję dzięki terapii? Oraz kwestia zweryfikowania jej, zetknięcia z rzeczywistością.
Może problemem jest otwarcie na drugiego, zaufanie, by przyjść do kogoś w osobistej sprawie, powierzyć się.
A zatem przynajmniej cząstka zaufania, nadziei, wiary w sens tego przedsięwzięcia, wydają się potrzebne.
Co utrudnia zaistnienie tych warunków?
Może jest tak, że w sprawie, z którą się zmagamy zrobiliśmy już tak wiele i trudno nam uwierzyć, że kontakt z kimś mógłby tu coś jeszcze wnieść. Może jest w tym kawałek dumy.
Co mogłoby sprzyjać pojawieniu się tych czynników? Spotkanie kogoś, kto mógłby podzielić się z nami swoim doświadczeniem wzrostu dzięki terapii. Ostatecznie też nasze cierpienie jest najlepszym motywatorem.
Zastanawia mnie, co jest pomocne w tym, by przyjść i przed drugim rozwinąć tę chustkę, w której nosi się swoje cierpienie. A już w chwili jej rozwijania ono zaczyna się zmieniać. Czy może też chodzić o zgodę na jego zmianę?
Potrzebujesz konsultacji psychoterapeuty?
Skontaktuj się ze mną
Edyta Skupińska
Psycholog i psychoterapeuta Olsztyn
Telefon: 797 262 191